Takiej transmisji nie było na ShowUp.tv chyba nigdy. KeraMaurelle, Brodacz i Murzyn z dużą pałą umilali czas widzom ShowUp.tv podczas niemrawej niedzieli 13 maja.
Na początek kilka statystyk. Otóż chwilami, transmisję KeraMaurelle oglądało ok 30 proc. wszystkich widzów ShowUp.tv. Gentelemeni o piniondzorach nie rozmawiają, ale ja nim nie jestem, więc przez cały dzień pewnie z 1k był, co osobiście uważam za poważne niedoszacowanie ich wyczynów. Ozdobą transmisji na pewno był czarnoskóry kolega, obowiązkowo występujący przez pewien czas w białych skarpetach. Uroczy był również widok kiedy dymał KeraMaurelle od tylca swobodnie kopcąc sobie faję.
Doszło również do akcentów homoseksualnych pomiędzy Brodaczem-chłopakiem KeraMaurelle a Czarnym Django. Była polizana czarna pała oraz kilka buziaków.
Wszystko to w atmosferze nieskrępowanej swobody, godnej hipisowskich komun-oaz wolnej miłości, tyle, że gdzieś w jakimś domku w plenerze.
Na pewno w pamięci zapadnie przemywanie czarnej pały poprzez polewanie wodą z butli nad pustym opakowankiem po czymś tam – chyba orzeszkach. Brodacz grający na tamburynku, przy narkotycznej muzie do taktu Kerze, która właśnie obciągała czarnego kutasa. Tenże sam Brodacz trzymający Kerę za ramiona podczas Czarna Pantera posuwała ją na stojaka. To godna pochwały pomoc. Jęki Kery podczas gdy mudżin grzmocił ja jak pojebany od tyłu. Rodzinne wylegiwanie się w trójkę w łożu. Wszyscy oczywiście spożywali leczniczą herbatę ojca Klimuszko, aż im się z uszu dymiło a oczy robiły się wielkie jak księżyc.
Z różnymi przerwami trwało to od 10 rano do wieczora.
Ciekawie się działo również po stronie komentarzy. Niektóre z nich powinny zostać zapisane w Wielkiej Księdze Mądrości ShowUp.tv.
Wrażenie robił rozmach tego wydarzenia – rozmach w sensie wolności i nieskrępowania seksualnego. Po ostrym dymaniu z Murzynem, Kera przytulała się z Brodaczem. Widać było, że wszyscy doskonale czują się w tej sytuacji.
To nie są moje klimaty i ja bym się w takich okolicznościach absolutnie nie odnalazł, ale doceniam w chuj.
Oby więcej takich transmisji na ShowUp.tv, które będziemy mogli zrelacjonować na blogu
Tymczasem przypominam o trwającym Konkursie na Największą Żetoniarę/Żetoniarza ShowUp.tv
Trzymka ludziska
Wasz Henry.
Ten pokaz rzeczywiście był jednym z najlepszych na ogóle od dłuższego czasu (chyba nawet najlepszy w tym roku) i dał widzom wszystko to czego oczekiwali – duża stercząca pała jak w pornosach, nieskrępowana modelka robiąca wszystko z widocznym zaangażowaniem w oczach (które cięzko jest udawać), akcja niemal non-stop i nieprzerywana opadaniem pały głównego aktora (temperamentu nie można mu odmówić – chyba coś mu dosypywali do tej wody i piwa które tak ochoczo pił Tylko Drwala było szkoda, to musi być smutne dla faceta z małą, opadającą kuśką kiedy widzi, że jego dziewczyna wspina się na wyżyny ekstazy z 20 cm potworem. Mimo dołującego uczucia smutku szybko odnalazł się w nowej roli – podawacza piwa, skręcacza blantów i podstawki do bardziej wymyślnych pozycji seksualnych
Ktoś tu na czekoladę poczuł chęć 😉
Ja to zawsze przegapię to co ciekawe…
Fakt transmisja może i ciekawa dla ciekawskich
Ale moim zdaniem Kunta był właśnie ściągnięty dla zarobku tej pary, a dlaczego? już wyjaśniam, Kera co chwilkę patrzyła na licznik żetonów.
Ci co lubią patrzeć jak się rucha z murzynkiem, trzymając własnego kutasa w ręce pozdrawiam Hard
Ale co kto lubi
Dobry murzyn, nie to co polak brodacz zapchlony. Brodacz tylko na gitarze gra, kocopoły pierdoli, daktyle wpierdala i mu nie stoi… A murzyn nakarmił, wysłuchał i wyruchał.
Jak ktoś ciekawy a nie widział, to coś tam jest na /ruskimForume/
Podpowiesz bardziej, gdzie to dokładnie znaleźć?
gdzieś na środku strony
Fajnie się to oglądało pełen spontan, wyluzowana atmosfera, jednym słowem peace love and drugs
Wygrywali by często konkursy na najwyższą oglądalność na SU z tym murzynem.
Najgorsza transmisja na szołapie ever. Nie ma takiego oddawania się murzynom xd A później żale i narzekania, że jakieś ebole czy inne HIVy w Europie xd
Kurde, nie widziałem akurat tej transmisji, chociaż pocieszam się, że pewnie mieli tę samą badziewną kamerkę, co zwykle Chociaż ten awatarek wygląda faktycznie epicko…
Ale Heniu, rozjebałeś system tą smakowitą recenzją – dobre pióro
Kera już od dawna zaskakuje.. wkręciła się na dobre w hipisowski styl życia